piątek, 8 lipca 2011

Dzień piąty

Dzisiejszy dzień zaczął się fajnie. Najpierw leżakowaliśmy, a następnie wykonaliśmy ćwiczenia. Później było kilkanaście prób, dzięki którym mamy nowy wierszyk i kilka scen w spektaklu, mamy też nową piosenkę o rodzinie. Na obiad zjedliśmy kotlety ziemniaczane, a potem poszliśmy na lody. Po powrocie była zbiórka i podział-część osób do Pana Pawła na próbę muzyczną, a reszta do produkcji plastycznych. Jednym słowem dzisiejszy dzień był super.
                                                                                                                          Michał Rogiński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz